wtorek, 6 października 2015

Pudełko wstążek

Dziewczyny dostały taki oto prezent od cioci Agaty!




Zabawa i nauka dla każdego. Dwuletnia Agatka ćwiczy szybkość wyciągając wstążki tylko jedną ręką, Karolina na razie ogląda, ale jak tylko usiądzie będzie doskonaliła chwyt pęsetkowy i koordynację wzrokowo-ruchową, a ja dochodzę do perfekcji w utrzymaniu swojej cierpliwości podczas wkładaniu wstążek do dziurek, gdy stoi nade mną zniecierpliwione już dziecko czekające na kolejną rundę uwalniania wstążek :) 



Ale to nie koniec zalet. Pudełko ma również walory dydaktyczne - nauka kolorów i rozróżniania wielkości (wąska-szeroka). Agatka bardzo lubi, gdy bawimy się razem. Ja mówię jaką wstążkę mam na myśli (np. czerwona, w kratkę, szeroka, wąska niebieska) a ona jej szuka i wyciąga.



Aha, jeszcze jedna zaleta. Gdy nie mogę w danym momencie zamontować wszystkich wstążek, wrzucam je do środka pudełka i zamykam wieczko!


2 komentarze: